Awicenna: Starzenie się oznacza odwodnienie

„Starzenie się jest równoznaczne z odwodnieniem” – mawiał legendarny Awicenna, który uważał, że starzenie się to nic innego jak stopniowe wysychanie organizmu człowieka.

Potwierdza to również współczesna nauka. Dlatego ważne jest, aby szczególnie w starszym wieku regularnie pić wodę, ale nie byle jaką, ale ciepłą, rano po przebudzeniu, małymi łykami, na czczo. Wskazane jest także wypicie ciepłej wody przed każdym posiłkiem.

Awicenna nazywa ciepłą wodę „szybką”, ponieważ działa szybko i jest bardziej skuteczna. Niewiele osób wie, że woda nie wchłania się w żołądku, lecz w jelicie cienkim i nie zaburza trawienia, krążenia krwi i drenażu limfatycznego. I wreszcie, woda jest w stanie zapisywać informacje poprzez zmianę swojej struktury molekularnej.

Praktyka pokazuje, że stosując się do tych prostych zasad, już po kilku tygodniach nastąpi pewna poprawa kondycji.

„Oczekiwana sytość od jedzenia to proces psychologiczny, który nie jest bezpośrednio związany z kalorycznością produktów” – uważa młody Białorusin dr Andrey Beloveshkin.

Odwodnienie u dorosłych prowadzi do upośledzenia funkcji poznawczych

Ważnym zadaniem naszego mózgu jest przewidywanie przyszłości i dostosowywanie się do niej – mówi. I wyjaśnia, że ​​mózg buduje modele tego, co mu się podoba, w tym oczekiwanie sytości od przyjmowanego pożywienia. Sytość antycypowana – to uczucie sytości oparte na indywidualnym oczekiwaniu, jak bardzo będziemy syci po zjedzeniu czegoś ze stołu. Podobnie jak inne procesy, nasycenie antycypacyjne opiera się na uczeniu się.

Za każdym razem mózg buduje oczekiwania co do jedzenia, a następnie porównuje je z rzeczywistym uczuciem sytości.

Powstały model pomoże nam w przyszłości przyjąć tyle jedzenia, ile potrzebujemy. Pomaga nam to w budowaniu modelu.

Dlatego dopiero obserwując wcześniej talerz, wiemy już, czy nas napełni, czy nie. I tworzymy zachowania żywieniowe oparte właśnie na oczekiwanej sytości. Jeśli wydaje nam się, że jemy mało, w ciągu dnia będziemy bardziej głodni i zjemy bardziej kaloryczne jedzenie; jeśli wydaje nam się, że jesteśmy pełni – wręcz przeciwnie.

Aby uczynić to bardziej przejrzystym i przystępnym, dr Beloveshkin przytacza dane z przeprowadzonego badania, w którym uczestnicy otrzymywali na śniadanie omlet. Jednej grupie powiedziano, że ich omlet zawiera 2 jajka, drugiej – 4 jajka. Prawda jest taka, że ​​omlet obu grup zawierał dokładnie po 3 jajka.

Uczestnicy grupy, którzy zjedli „spodziewane 2 jajka”, już po 2 godzinach odczuwali głód, a w porze lunchu zjedli więcej, przekraczając o 167 wymagane kalorie. Osoby z drugiej grupy, które spodziewały się „4 jajek”, były pełniejsze i przyjmowały w trakcie dziennie 69 kcal mniej w porównaniu do grupy kontrolnej. Efekt nie zależał od wielkości porcji wizualnej, a poziom greliny nie uległ zmianie.

Otyłość jest przede wszystkim związana z odwodnieniem

Oczekiwanie może zarówno zwiększyć, jak i zmniejszyć uczucie sytości oraz zmienić spożycie pokarmu.

Jeśli usiądziemy do stołu i pomyślimy: „Nie umrę z głodu, jedząc samą zieloną sałatę” lub „Nigdy nie będę w stanie zjeść wystarczająco dużo, jedząc te płatki”, nie dostaniemy ani grosza. przyjemność lub sytość. Jeśli postrzegasz i nazywasz swoje danie „zdrowym”, „niskokalorycznym”, „dietetycznym”, to każde takie słowo zmniejszy oczekiwanie na sytość.

Jeśli sceptycznie podchodzisz do jedzenia (niebezpiecznego, pozbawionego smaku itp.), nie uzyskasz uczucia sytości, jakiego oczekujesz.

Ważne jest, aby podchodzić do jedzenia z szacunkiem, akceptować je i świadomie oczekiwać od niego sytości. Tego może nas nauczyć nasz system sytości.

Yana BOYADJIEVA