W ostatnich latach można zaobserwować niepokojącą tendencję – na rynek pracy wchodzi coraz więcej młodych kobiet, których średnia wieku wynosi obecnie 48-50 lat. Okazuje się jednak, że istnieje sposób na złagodzenie objawów.

Pływanie w zimnej wodzie może pomóc złagodzić fizyczne i psychiczne objawy menopauzy, takie jak uderzenia gorąca, stany lękowe i wahania nastroju, podają media PA/DPA, powołując się na badanie.

Naukowcy stwierdzili, że kobiety, które pływały dłużej lub częściej, odnotowały większe korzyści.

W badaniu wzięło udział 1114 kobiet, które regularnie pływały w zimniejszych niż zwykle wodach. Wolontariusze są w wieku od 16 do 80 lat, większość z nich w wieku od 45 do 59 lat. W grupie tej znalazło się 785 kobiet w okresie menopauzy, które zgłaszały objawy takie jak lęk, słaba koncentracja, uderzenia gorąca i nocne poty. Około 46,9 procent z nich stwierdziło, że kąpiel w zimnej wodzie łagodzi ich stany lękowe, a 34,5 procent stwierdziło, że zmniejsza to wahania nastroju. Jedna piąta stwierdziła, że ​​nocne poty zmniejszyły się, a 31,1 procent miało mniej uderzeń gorąca.

Zobacz więcej:

Około 711 kobiet zgłosiło objawy menstruacyjne, takie jak zmęczenie, niepokój, wahania nastroju, problemy ze snem i drażliwość. Prawie połowa (46,7 proc.) uważała, że ​​kąpiel w zimnej wodzie zmniejsza lęk, a 37,7 proc. stwierdziła, że ​​łagodzi wahania nastroju. Poprawę snu zaobserwowało 21 proc. kobiet, a zmniejszenie drażliwości – 37,6 proc. uczestniczek.

Naukowcy stwierdzili, że nawyki pływania „ogólnie różnią się” wśród kobiet, ale te, które uprawiały ten sport częściej lub przez dłuższy czas, częściej zgłaszały zmniejszenie objawów. Ci, którzy zgłosili zmniejszenie jednego lub więcej objawów, twierdzili, że pływają specjalnie po to, aby zmniejszyć problemy.

57-letnia kobieta, która wypełniła ankietę, stwierdziła, że ​​zimna woda jest „fenomenalna”. „Uratowała mi życie” – dodaje. „W wodzie mogę wszystko. Znikają wszystkie objawy (fizyczne i psychiczne) i czuję się, jakbym był w najlepszej formie”.

Wyniki badania opublikowano w czasopiśmie Post Reproductive Health.

Źródło: BTA