Famke Louise o porodzie: „Przyjechali z nadajnikiem”

Rodzina Luiza od dwóch lat jest mamą syna Nowe. W jej podcaście Dzwonki i gwizdki – z którym jest współgospodarzem przyjacielu Vonneke Bonneke – nie może przestać mówić o swoim dziecku. Tak też jest w najnowszym odcinku, w którym opowiada o swoich narodzinach.

Narodziny

W najnowszym odcinku Dzwonki i gwizdki obaj mówią mamusie o macierzyństwie i porodzie. Vonneke opowiada na przykład o swoim porodzie i opiece położniczej, jaką otrzymała po porodzie. Mówi, że tak naprawdę w ogóle nie chciała opieki położniczej. „Pomyślałam: właśnie urodziłam dziecko i nie chcę, żeby ktoś chodził po moim domu przez cały dzień. (…) Ale kiedy odeszła, było mi naprawdę smutno”.

Ale co z Famke? „Sytuacje były trochę inne. Właściwie miałam rodzić w hotelu porodowym w Amsterdamie. Ale w hotelu dostawczym nie ma żadnej ulgi w bólu. A kiedy miałam te skurcze, wszystko wydarzyło się tak szybko i bardzo bolało. Pomyślałem sobie: nie rozpocznę porodu bez środków przeciwbólowych. Ale tak naprawdę miałem tylko pompę morfiny.

Pompa morfinowa

„Niekoniecznie było bardzo chłodno” – kontynuuje. „Ponieważ nadal odczuwasz ból, a jedyne, co masz, to to, że jesteś na haju i odczuwasz ból. Jeśli tak się stanie, zrobię to w przyszłości ranny Jeśli będę rodzić kolejne dziecko, nigdy więcej nie sięgnę po pompę morfiny. (…) W tej chwili po prostu mnie już tam nie było. Po prostu klikasz, bo bardzo Cię boli i po prostu tracisz dystans.

Nadajnik

Ale to nie wszystko, Famke ujawnia: „Kręciliśmy wtedy nasz serial Famkego i Denzela, a właściwie nie chcieliśmy, żeby oni (red. ekipa filmowa) przyszli, więc nic nie powiedzieliśmy. Ale nagle przyjechali do szpitala, tak po prostu podciąganie!”

„A kiedy poczułem potrzebę naciśnięcia, wiesz, co zrobili? Potem oni (Ekipa filmowa, red.) weszli do tego pomieszczenia z takim nadajnikiem. Naprawdę pomyślałem: „Witam, muszę już zacząć naciskać. Nie wiem, co o tym myślicie?”. (…) więc się zdenerwowałem, a potem naprawdę zacząłem krzyczeć.” Wow! Na szczęście Famke może powiedzieć, że poród ostatecznie przebiegł pomyślnie. Ty idź, Famke!

Źródło: Toeters en Bellen | Zdjęcie: NL Zdjęcie