FDA przyspiesza prace nad badaną szczepionką na rzeżączkę

Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków (FDA) wyznaczyła „szybką ścieżkę” w opracowaniu kandydata na szczepionkę zapobiegającą zakażeniu Neisseria gonorrhoeae.

Rzeżączka jest drugą najczęstszą bakteryjną infekcją przenoszoną drogą płciową na świecie, z około 82 milionami nowych przypadków na całym świecie każdego roku.

Obecnie nie ma zatwierdzonych szczepionek na rzeżączkę, a oporność drobnoustrojów na istniejące metody leczenia wzrasta.

W Stanach Zjednoczonych odsetek zgłaszanych rzeżączek wzrósł o 118% w latach 2009–2021, co doprowadziło do tego, że w 2021 r. do Amerykańskiego Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorób (CDC) zgłoszono 710 151 przypadków.

W ciągu ostatnich 80 lat wzrosła oporność drobnoustrojów na rzeżączkę, przez co wiele klas antybiotyków stosowanych w leczeniu tej choroby staje się nieskutecznych.

Kandydat na szczepionkę znajduje się obecnie w fazie badań II fazy, a jego celem jest wykazanie dowodu słuszności koncepcji poprzez ocenę skuteczności szczepionki NgG u zdrowych osób dorosłych w wieku od 18 do 50 lat, uznawanych za zagrożone rzeżączką.

Wyznaczenie „szybkiej ścieżki” ma na celu ułatwienie opracowywania i przyspieszenie przeglądu potencjalnie ważnych nowych leków i szczepionek do leczenia lub zapobiegania poważnym schorzeniom, które nie zostały zaspokojone z potrzeb medycznych.

Rzeżączka jest poważnym problemem zdrowia seksualnego i reprodukcyjnego na całym świecie.

Zakażenie u kobiet często przebiega bezobjawowo i niezdiagnozowane. Nieleczone zakażenie Neisseria gonorrhoeae (Ng) może prowadzić do powikłań i długotrwałych konsekwencji, takich jak zapalenie narządów miednicy mniejszej, niepłodność, ciąża pozamaciczna i niekorzystne skutki ciąży.

Bolesne objawy u mężczyzn zwiększają prawdopodobieństwo rozpoznania rzeżączki, ale piętno wokół tej choroby nadal stanowi przeszkodę w postawieniu diagnozy i leczenia. Wykazano również, że zakażenia Ng mogą zwiększać ryzyko nabycia lub przeniesienia wirusa HIV.