Jak jeść na noc i schudnąć? Dietetyk rozwiewa mity

Zastanówmy się, jakie pokarmy możesz jeść w nocy i schudnąć? Odpowiedź jest dziwna: wszystko. Wszystko zależy od tego, co jadłeś w ciągu dnia i czy mieścisz się w swoim bilansie kalorycznym.

Więcej mówi nam Karina Marochnikich, lekarz pierwszego kontaktu i dietetyk.

Najważniejszą zasadą odchudzania jest stworzenie deficytu kalorycznego. Kaloria to określenie energii, jaką uzyskujemy z pożywienia. Każdy słyszał, że białko dostarcza 4 kcal, węglowodany 4 kcal, a tłuszcze 9 kcal. Tak więc, gdy jemy w ciągu dnia, otrzymujemy kalorie i wykorzystujemy je jako źródło energii na co dzień (chodzenie, oddychanie, spanie itp.). Jeśli spożywamy więcej kalorii, niż potrzebuje nasz organizm, odkładają się one w postaci tłuszczu i w efekcie tyjemy. I odwrotnie, jeśli nie jemy wystarczająco dużo, tracimy na wadze.

Godziny posiłków to proces wysoce indywidualny. Możesz jeść o dowolnej porze, pominąć śniadanie lub kolację, albo jeść stopniowo w ciągu dnia, najważniejsze jest to, abyś czuł się komfortowo i nie przeszkadzało to w utracie wagi. Więc możesz jeść w nocy. Ale znowu, jeśli zmieścisz się w deficycie kalorii.

Strach przed jedzeniem w nocy wywodzi się z mitu, że jedzenie zjedzone poprzedniej nocy będzie magazynowane w rezerwach tłuszczu. Opinię tę potwierdza fakt, że ludzie często rano dodają na wadze 1-2 dodatkowe kilogramy i naturalnie myślą, że przybrali na wadze, ponieważ jedli wieczorem. Ale to wciąż mit. Teraz do nauki.

żywność
Zdjęcie: Pixabay

Faktem jest, że jeśli dana osoba je słodkie i słone potrawy, wówczas cukier i sól z pożywienia przyciągają i zatrzymują wodę w organizmie, w wyniku czego osoba puchnie. Oznacza to, że kilogramy zdobyte rano to obrzęk, woda, a nie dodatkowy kilogram. Ale znowu, jeśli utrzymujesz deficyt kalorii w ciągu dnia, a jedzenie, które jesz wieczorem, mieści się w Twoim spożyciu kalorii, wszystko jest w porządku.

Mogą pojawić się także pytania dotyczące insuliny i innych hormonów, twierdząc, że nie są one produkowane w nocy i dlatego żywność odkłada się w tłuszczu. To także mit – jeśli we krwi (z pożywienia) znajduje się glukoza, wówczas będzie insulina, która tę glukozę wykorzysta. Nie ma znaczenia, czy jadłeś to wieczorem, czy rano.

Jeśli lubisz podjadać w nocy i np. nie lubisz śniadań, możesz wybrać dietę w postaci postu przerywanego – jest to dieta nowomodna, ale skuteczna. Jej istotą jest to, że pościsz przez 16 godzin, a przez pozostałe 8 godzin możesz jeść według swojego zapotrzebowania kalorycznego. Można jeść np. od 14:00 do 22:00 (8 godzin), a przez resztę czasu (16 godzin) można pić niekaloryczne napoje i wodę. W tym okresie można zmieścić lunch o godzinie 14:00, kolację o 18:00 i późną podwieczorek o godzinie 22:00. Jeśli odpowiada Ci ten rodzaj postu przerywanego, skorzystaj z niego.
Kolejne pytanie: czy swobodnie jesz w nocy, czy nie łamiesz diety, czy cierpisz na zgagę i czy dobrze śpisz w nocy. Jeśli tak, to wszystko jest w porządku, jeśli nie, musisz ponownie przemyśleć swoją dietę i pory posiłków.

Podsumujmy: co jeść wieczorem? To wszystko i teraz już wiesz dlaczego.

Ale jeśli spojrzeć ze zdrowotnego punktu widzenia, to najlepiej wieczorem przed snem lepiej zjeść niskotłuszczowe, niezbyt słone i słodkie jedzenie, aby nie powodować problemów z przewodem pokarmowym i aby rano czujesz się pogodny, bez obrzęków i obaw, że przytyjesz.