Z odświeżaczami do samochodów komercyjnych wiążą się dwa problemy. Albo wydzielają niezwykle intensywny sztuczny zapach, albo nie mają żadnego zapachu.

W obu przypadkach właściciel samochodu, który go kupił, nie jest zbyt miły.

Jeśli mówimy o domowym odświeżaczu powietrza do samochodu, nie ma takich problemów.

Co więcej, jego ostateczny koszt jest absolutnie niezauważalny w portfelu, ponieważ jako podstawę proponuje się użycie najzwyklejszego drewnianego spinacza do bielizny, którego gospodynie domowe używają do suszenia ubrań.

Będziesz musiał nałożyć na drewniany bibelot dosłownie kilka kropli olejku eterycznego, którego zapach lubisz.

Następnie przymocuj nieprzyjemny zapach do kratki klimatyzatora, a zauważysz, że nieprzyjemny zapach opuścił Twój samochód.

Przy okazji, mamy ratunek dla tych kierowców, którzy nie chcą, aby w aucie w ogóle znajdowały się zapachy – odrażające lub przyjemne.

Pomoże w tym kilka torebek herbaty, zostawiając je w samochodzie i zmieniając od czasu do czasu.

Wcześniej wymieniliśmy 6 zapachów, które mogą odpędzić negatywność z Twojego domu.