Jeśli rozpoznajesz te znaki, mylisz zauroczenie z miłością w swoim związku

Miłość i bycie w związku to dwie różne emocje, które często są mylone. Miłość to silna emocja charakteryzująca się intensywną troską, uczuciem i zaangażowaniem. Miłość natomiast jest uczuciem charakteryzującym się zażyłością i pewnością siebie.

Łatwo jest pomylić te dwa uczucia, szczególnie jeśli jesteśmy w długotrwałym związku. W końcu im więcej czasu z kimś spędzamy, tym bardziej komfortowo się z nim czujemy.

Istnieją jednak pewne znaki, które mogą pomóc nam zrozumieć, czy naprawdę kogoś kochamy, czy po prostu dobrze się z nim czujemy.

9 oznak, że mylisz się z miłością

  • Wasz związek opiera się głównie na wygodzie
  • Nie dorastacie razem
  • Nie prowokujecie się nawzajem
  • Brak entuzjazmu na wspólną przyszłość
  • Nie zaspokajają swoich potrzeb emocjonalnych
  • Myśl o utracie partnera nie przeraża Cię
  • Nie jesteś tak naprawdę bezbronny wobec swojego partnera
  • Brakuje pasji
  • Nie możesz sobie wyobrazić drugiej osoby jako swojego partnera życiowego

Wasz związek opiera się głównie na wygodzie

Czasami znajdujemy się w związkach, które opierają się głównie na wygodzie i komforcie. Dobrze czujemy się ze swoim partnerem w życiu codziennym. Nie ma tu zamętu, dramatu i większych zmian, które wymagają przystosowania się do nowych okoliczności.

Niemniej jednak, prawdziwa miłość nie zawsze jest wygodna. Prawdziwa miłość często wymaga kompromisu i wielkiego wysiłku, a jednocześnie zmusza do wyjścia ze strefy komfortu. Chodzi o przesuwanie granic, podejmowanie ryzyka i robienie miejsca dla drugiej osoby w swoim życiu.

Jeśli jesteś w związku głównie dlatego, że jest to wygodne, a nie dlatego, że pasjonujesz się drugą osobą, może to oznaczać, że mylisz zauroczenie z miłością.

Komfort w związku nie musi być koniecznie zły, ale ważne jest, aby zrozumieć różnicę między wygodą a miłością. Dzieje się tak dlatego, że rozpoznanie tej różnicy może zaoszczędzić Ci bólu serca w przyszłości.

Nie dorastacie razem

W psychologii istnieje koncepcja znana jako „zabawa równoległa”. Termin ten jest często używany do opisania, jak małe dzieci bawią się obok siebie, ale tak naprawdę nie wchodzą ze sobą w interakcje. Są szczęśliwi w swoich małych światach, zadowoleni ze współistnienia bez prawdziwego angażowania się w siebie nawzajem.

Czasami relacje mogą przypominać ten wzór gry równoległej. Ty i twój partner możecie koegzystować wygodnie, ale tak naprawdę nie dorastacie razem. Żyjecie równolegle, ale nie jesteście ze sobą połączeni. Robicie wszystko ramię w ramię, ale nie kolektywnie jako zespół.

Jeśli jesteś w związku, w którym czujesz się bardziej jak współlokatorzy niż partnerzy, warto zastanowić się, czy nie mylisz zauroczenia z miłością.

Romans zazwyczaj wiąże się to z rozwojem, zarówno indywidualnym, jak i małżeńskim. Chodzi o wspieranie marzeń i aspiracji drugiego i jej budowanie wspólnego życia, a nie tylko współistnienie w tej samej przestrzeni.

Nie prowokujecie się nawzajem

Rzucanie sobie nawzajem wyzwań może wydawać się niezręczne, ale tak nie jest. W rzeczywistości jest to często trudne i frustrujące. Ale jest to także kluczowy aspekt relacji opartej na miłości.

W znaczącym związku wyzwania odgrywają ważną rolę w promowaniu osobistego i wzajemnego rozwoju pary.

Jeśli ty i twój partner nigdy się nie kłócicie, nigdy się nie kłócicie i ogólnie unikacie wszelkich form konfliktów lub wyzwań, prawdopodobnie znajdujecie się w strefie komfortu.

Związek pełen miłości nie oznacza, że ​​zawsze musicie się ze sobą zgadzać i za wszelką cenę unikać konfliktów. Chodzi o rzucanie sobie nawzajem wyzwań z szacunkiem i wzmacnianie więzi.

Jeśli w Twoim związku brakuje tego elementu, być może mylisz zauroczenie z miłością.

Brak entuzjazmu na wspólną przyszłość

Kiedy myślisz o przyszłości, co widzisz? Czy jest pełne wspólnych marzeń, przygód i oczekiwań? A może raczej tak samo, bez prawdziwych emocji i zmian na horyzoncie?

Jeśli Twoja wizja przyszłości skupia się bardziej na utrzymaniu status quo, a mniej na wspólnych marzeniach i tworzeniu nowych wspomnień, prawdopodobnie znajdujesz się w strefie kulowej.

Znęcanie się często może prowadzić do trzymania się pewnych procedur i przeciwstawiania się zmianom. Możesz unikać podejmowania ryzyka lub robienia wielkich planów, ponieważ czujesz się komfortowo z obecnym stanem rzeczy.

Ale prawdziwa miłość kwitnie we wspólnym podekscytowaniu budowaniem wspólnej przyszłości. Obejmuje wspólne marzenia i plany oraz chęć tworzenia wspólnych wspomnień.

Nie zaspokajacie swoich potrzeb emocjonalnych

W związku pełnym miłości partnerzy starają się zaspokoić swoje potrzeby emocjonalne. Rozumieją znaczenie intymności emocjonalnej i pracują nad jej utrzymaniem. Jednak w związku opartym na romansie ten aspekt często schodzi na drugi plan.

Niektóre oznaki tego, że możecie przeoczać potrzeby emocjonalne drugiej osoby, obejmują:

  • Rozmowy są przeważnie powierzchowne, unikają tematów głębokich i emocjonalnych.
  • Gdy któraś z osób jest zdenerwowana, brakuje empatii i zrozumienia.
  • Obaj partnerzy nie okazują sobie regularnie uznania ani uczucia.
  • Pomimo tego, że jedno jest obok drugiego, istnieje ciągłe poczucie samotności.

Jeśli rozpoznajesz te znaki, może to wskazywać, że Twój związek opiera się bardziej na pożądaniu niż na miłości.

Myśl o utracie partnera nie przeraża Cię

Trudno to przyznać. Ale bądźmy szczerzy. W prawdziwym związku miłosnym myśl o utracie partnera jest przerażająca. Nie chodzi tu o zaborczość czy zależność, ale o głęboką więź i połączenie, jakie dzielisz ze swoim partnerem.

Kiedy naprawdę kogoś kochamy, sama myśl o życiu bez tej osoby może złamać nam serce. Z drugiej strony, jeśli jesteś w zaangażowanym związku, myśl o zerwaniu może nie być tak przerażająca.

Nie jesteś wobec nich naprawdę bezbronny

Wyobraź sobie taką sytuację: miałeś ciężki dzień. Czujesz się sfrustrowany i wyczerpany. Teraz pytanie: czy porozmawiałbyś o tym ze swoim partnerem? Czy pozwolisz mu zobaczyć swoją najwrażliwszą stronę?

Wrażliwość jest kamieniem węgielnym miłości. Chodzi o umożliwienie partnerowi zobaczenia twoich wad, lęków i niepowodzeń. Chodzi o to, aby zaufać mu na tyle, aby podzielić się swoimi najgłębszymi niepewnościami i najciemniejszymi myślami.

Natomiast w związku opartym na flircie często brakuje prawdziwej wrażliwości. Możesz dzielić się niektórymi rzeczami, ale zawsze jest granica, której nie przekraczasz. Ukrywasz swoje lęki i niepewność.

Brakuje pasji

Pasja jest jednym z elementów wyróżniających związek miłosny. To ta iskra, która podtrzymuje związek przy życiu, nawet po latach.

Kiedy jesteś zakochany, twój partner czuje niezaprzeczalny pociąg. To nie tylko atrakcyjność fizyczna. Chodzi także o więź emocjonalną i duchową, która podsyca wzajemną pasję.

W związku opartym na romansie ta pasja często zanika lub w ogóle nie istnieje. Na pewno lubicie swoje towarzystwo. Ale tej iskry po prostu nie ma.

Nie możesz sobie wyobrazić drugiej osoby jako swojego partnera życiowego

To ostatni i być może najbardziej wymowny znak, że możesz pomylić pożądanie z miłością.

W związku miłosnym możesz postrzegać swojego partnera jako partnera życiowego. Możecie sobie wyobrazić wspólne starzenie się, wspólne stawianie czoła wyzwaniom życia i dzielenie się radościami i smutkami.

Jednak w związku opartym na romansie ta wizja jest często niewyraźna lub nie istnieje. Możesz teraz cieszyć się ich towarzystwem, ale jeśli chodzi o wyobrażanie sobie ich u swojego boku przez resztę życia, po prostu nie czujesz się dobrze.

Jaka jest prawdziwa miłość

Komfort jest ważną częścią związku, ale to nie wystarczy. Miłość obejmuje także szacunek, entuzjazm, akceptację oraz gotowość do kompromisu i poświęceń dla drugiej osoby.

Oto niektóre cechy miłości:

  • Szacunek dla indywidualności i niepowtarzalności drugiego człowieka.
  • Prawdziwy entuzjazm dla szczęścia i osiągnięć drugiej osoby.
  • Akceptowanie swoich wad i niedoskonałości.
  • Gotowość do kompromisu i poświęceń dla swojego partnera.

Jeśli czujesz te uczucia do swojego partnera, możliwe, że jesteś zakochany.

Wniosek

Zrozumienie różnicy między zauroczeniem a miłością może pomóc w stworzeniu bardziej znaczących relacji. W końcu nie zasługujesz na nic innego jak na prawdziwą miłość.

enikos.gr