6 sposobów na ustalenie granic z teściową




Zdjęcie: iStock/Gulliwer

Wiele młodych rodzin cierpi na złe relacje z teściową lub teściem. A kiedy coś takiego się dzieje, najbardziej cierpią relacje między babciami i ich wnukami. Powodów jest kilka – teściowa ma problemy z przyjęciem nowego członka rodziny, zazdrość, brak szacunku ze strony synowej itp. Jednak wrogie środowisko nie pomoże pokojowi w rodzinie, dlatego dzisiaj przedstawimy Ci 6 sposobów, jak od samego początku wyznaczać granice dla teściowej.

1. Wyrażaj swoje uczucia wcześnie

Kiedy pojawia się dziecko, to naturalne, że teściowa chce go częściej odwiedzać. Może to jednak nie być dla Ciebie idealna opcja i będziesz musiał podzielić się swoimi uczuciami. Najlepiej będzie, jeśli Twój partner zacznie rozmowę i wyjaśni jej, dlaczego nie może odwiedzać Cię codziennie lub kiedy chce.

2. Zaangażuj swojego partnera w gospodarstwo domowe

Prawdą jest, że mężczyźni nie zawsze poświęcają czas na obowiązki domowe i nie są zbyt dobrze przygotowani na pojawienie się dziecka. W wielu z tych przypadków najprawdopodobniej zasięgną rady od swoich matek i przekażą je swoim żonom.

Aby uniknąć kolizji pomysłów, najlepiej, aby oboje partnerzy dokładnie wiedzieli, co robią w kwestii domu i dziecka. W ten sposób łatwiej jest wyznaczyć wspólne granice dla wszystkich, którzy udzielają wskazówek i porad, bez powodowania nieporozumień.

3. Nie rozpoczynaj wyścigu

Matkom wydaje się, że znają i kochają swoje dzieci bardziej niż ktokolwiek na świecie. Dlatego często sprzeciwiają się swojej synowej w wielu różnych obszarach. Należy jednak uważać, aby nie wpaść w tę pułapkę i nie rozpocząć rywalizacji z teściową.

Byłoby jeszcze lepiej, gdybyś zachęcała męża, aby spędzał więcej czasu sam na sam z rodzicami. Dzięki temu jego matka będzie miała większą pewność, że ich związek nie ulegnie osłabieniu.

4. Utwórz harmonogram rozmów lub cotygodniowych spotkań

Jeżeli teściowa chce w każdej chwili odwiedzić Twój dom, Ty i Twój partner powinniście ustalić harmonogram i poinformować o tym mamę. Może to być kawa w każdą niedzielę lub kilka rozmów wideo w tygodniu. Cokolwiek zdecydujesz, musisz to jasno wyrazić.

5. Nie bój się powiedzieć nie

Podobnie jak w przypadku każdej innej osoby, naucz się mówić „nie”, zamiast robić coś z grzeczności. Kiedy odnajdziesz w tych relacjach własny komfort, łatwiej będzie Ci znaleźć „złoty środek”.

6. Jeśli nic nie działa, rozważ terapię rodzinną

Jeśli nic z powyższych nie pomoże, a teściowa nadal wtrąca się w Twoje życie, kiedy chce, warto rozważyć terapię grupową. I pamiętaj, mężczyźni wiedzą lepiej niż ktokolwiek inny, jak rozmawiać z matką, a ich słowo zostanie wzięte pod uwagę znacznie częściej niż twoje.

Dziś Marsz Wolności i Rodziny

Procesja w intencji „Wolności i Rodziny” odbędzie się w Sofii w najbliższą sobotę, 18 czerwca 2022 r. Rozpocznie się o godzinie 15:00 z Placu Św. Niedzieli.

W czerwcu Młodzieżowy Klub Konserwatywny (MKK) i Stowarzyszenie „ROD International” rozpoczęły międzynarodową inicjatywę „Miesiąc Rodziny”.

Celem wydarzenia jest uhonorowanie tradycyjnej rodziny chrześcijańskiej różnymi inicjatywami w całej Bułgarii.

Na 18 czerwca zapraszamy wszystkie organizacje rodzicielskie, kluby publiczne i obywateli, którzy stają w obronie praw i suwerenności jednostki i tradycyjnej rodziny.

Procesja jest ściśle odpolityczniona. Jedyne flagi, które mogą wywieszać, to bułgarska i flaga inicjatywy.

Świętujemy Międzynarodowy Dzień Ojca




Zdjęcie: iStock/Gulvier

Już ósmy rok z rzędu Ogólnopolska Kampania „Być Ojcem” będzie obchodzić międzynarodowy Dzień Ojca. W 2022 roku datą tą jest 19 czerwca – tradycyjnie trzecia niedziela miesiąca. 89 krajów na całym świecie wybrało ten dzień na Dzień Ojca.

Każdy człowiek jest ojcem lub dziadkiem, wujkiem, wujkiem, bratem, nauczycielem, przyjacielem, członkiem kręgu rodzinnego. W tym dniu przypominamy ojcom i mężczyznom, że gdy dorosną, dzieci nie kierują się ich radami, ale wzorami do naśladowania, które zaobserwowały w rodzinie. Relacja dzieci z mężczyznami w rodzinie jest ważna dla ich pełnego rozwoju.

Jak co roku wiele szkół, przedszkoli i organizacji z całego kraju włączy się w inicjatywy z okazji Dnia Ojca.

Po raz kolejny odbędzie się wydarzenie, podczas którego dzieci i tatusiowie będą mogli z bliska przyjrzeć się specjalnym policyjnym zwierzętom, samochodom, jeepom, motocyklom i wozowi strażackiemu. Stanie się to dzisiaj w godzinach 11:00 – 13:00 na placu Aleksandra Newskiego.

Z okazji Dnia Ojca mamy dobrą wiadomość dla tatusiów! Zaproponowano zmiany w Kodeksie pracy, zgodnie z którymi ojcowie będą mogli skorzystać z dwumiesięcznego urlopu do czasu ukończenia przez dziecko 8. roku życia. Urlop można wykorzystać w częściach i będzie on opłacany z państwowego ubezpieczenia społecznego. Wysokość odszkodowania nie jest jeszcze znana, ale w mediach podaje się kwotę 710 BGN.

Wszystkim dzieciom, ojcom, mamom i innym ważnym dla dzieci mężczyznom – wujkom, wujkom, dziadkom, ojczymom, kuzynom, trenerom itp. życzymy dużo zdrowia. szczęśliwego dnia ojca i pamiętaj, jak ważna jest ta relacja.

Mężczyźni o tych imionach pobierają się tylko raz w życiu

Każde imię niesie ze sobą pewną wibrację dla swojego właściciela i być może dlatego ludzi o tym samym imieniu spotyka podobny los. Małżeństwo z mężczyznami o tych imionach z pewnością będzie silne i stabilne. Pod koronę idą tylko raz, ale pamiętajcie, że od każdej reguły są wyjątki.

I miejsce – Włodzimierz

Władimir to prawdziwy przywódca, który od wczesnego dzieciństwa wykazywał się niezależnością w podejmowaniu decyzji. Kobieta, którą wybierze na swoją żonę, będzie obiektem zazdrości wszystkich. Będzie przy niej stał jak kamienny mur. Mężczyzna o tym imieniu ceni wygodę i stabilność w małżeństwie i nie pozwoliłby sobie na ich utratę z powodu przelotnej słabości.

II miejsce – Borys

Mężczyźni o tym imieniu są prawdziwym ucieleśnieniem porządku i dokładności. Kochają wygodę, a ich żona jest dla nich zawsze na pierwszym miejscu. Mężczyzna o tym imieniu jest bardzo towarzyski i cieszy się szacunkiem i sympatią otaczających go kobiet. W dużej firmie nie da się tego nie zauważyć. Ale nie powinno ci to przeszkadzać, ponieważ wie, jak przyjaźnić się z kobietami i nigdy nie pozwoli sobie na nic więcej.

III miejsce – Jerzy

Człowiek o tym imieniu ma trudny charakter. Ale to nie znaczy, że lubi tworzyć konflikty. Ale mimo to bardzo trudno komukolwiek przekonać go do swojej opinii, ponieważ Georgi stanowczo broni swojego stanowiska. Ogólnie rzecz biorąc, mężczyźni o tym imieniu mogą być bardzo słodcy i atrakcyjni. Z reguły pobierają się raz, a ich małżeństwo jest na zawsze, szanują i pielęgnują swoją bratnią duszę.

4 miejsce – Konstanty

Za wyglądem tego odważnego mężczyzny często kryje się delikatna i wrażliwa dusza wrażliwej i marzycielskiej osoby. Jest niesamowicie ufny i dzięki tej jakości w młodości może doświadczyć wielu rozczarowań.

5 miejsce – Anton

Anton w dzieciństwie był prawdziwą dumą swoich rodziców – posłuszny i odpowiedzialny za swoje lata, uwielbiał się uczyć i wcześnie wybierał swój przyszły zawód. Ale kiedy przyszedł czas na wybór partnera życiowego, Anton nie spieszył się z propozycją małżeństwa. Dopiero gdy będzie całkowicie przekonany, że dokonał właściwego wyboru, zdecyduje się na ten krok.

Nawyki rodzicielskie, które wychowują szczęśliwe dzieci




Zdjęcie: iStock/Gulliwer

Dzieci stają się szczęśliwszymi dorosłymi, gdy ich matka jest szczęśliwa w swoim związku. Aż 73% osób, których matki stwierdziły, że są „doskonale szczęśliwe” w swoich związkach, stwierdziło, że są „doskonale szczęśliwe” we własnych rodzinach.

To tylko jeden z czynników rodzinnych, który pozwala przewidzieć, które dzieci, gdy wyrosną, będą szczęśliwsze. Pozostałe to: unikanie regularnych kłótni i przynajmniej trzy wspólne kolacje w tygodniu. Kłótnie z rodzicami częściej niż raz w tygodniu wiążą się ze znacznie niższym poziomem szczęścia wśród dzieci.

Brak młodszego rodzeństwa również przyczynia się do późniejszego szczęścia.

Starsze rodzeństwo nie ma wymiernego wpływu na to, jak się czujemy w późniejszym życiu.

Wyniki pochodzą z długoterminowego badania przeprowadzonego w Wielkiej Brytanii pod nazwą Understanding Society. Jest to największe tego typu badanie na świecie, w którym na przestrzeni kilku lat wzięło udział ponad 40 000 gospodarstw domowych. Ustalenia opierają się na próbie ponad 10 000 mężczyzn, kobiet i dzieci.

Akcja „Life by Note” zbiera pieniądze dla par z problemami reprodukcyjnymi

Promotorka firma Fest Team i fundacja „Chcę mieć dziecko” wspólnie uruchomiły akcję „Życie z notatki”, której celem jest zbiórka środków na wsparcie par z problemami reprodukcyjnymi.

Pieniądze zebrane w ramach akcji charytatywnej zostaną przekazane na wsparcie leczenia par z problemami reprodukcyjnymi, które nie spełniają kryteriów medycznych państwowego funduszu invitro i na co dzień zwracają się o pomoc do fundacji. Darowizna przeznaczona będzie na badania i terapie towarzyszące zabiegom IVF dla rodzin walczących o dziecko.

Fest Team angażuje się w systematyczne, różnorodne i zrównoważone wysiłki na rzecz lepszej i dostatniej przyszłości dla wszystkich poprzez swoją społecznie odpowiedzialną politykę, angażując swój zespół i publiczność.

O fundacji „Chcę mieć dziecko”.

Fundacja „Chcę Dziecko” jest inicjatorem utworzenia państwowego funduszu invitro i przeprowadziła w różnych partnerstwach ponad 45 miejskich programów invitro. Jesteśmy im winni ogólnopolski program wsparcia psychologicznego dla par z problemami reprodukcyjnymi. Maria Yaneva, prezes Fundacji Chcę Dziecko mówi: „Załamanie demograficzne to jeden z globalnych problemów całej Europy. Ale dla Bułgarii jest to jedno z decydujących pytań, czy w ogóle jutro tam będziemy. Dlatego jesteśmy przekonani, że walka o życie każdego człowieka i każde przyszłe bułgarskie dziecko jest więcej niż konieczna. W Bułgarii ponad 145 000 par potrzebuje wspomaganego rozrodu, aby począć dziecko. A według specjalistów medycznych ich liczba rośnie z roku na rok. Wierzymy, że nie ma większej radości dla rodziny niż długo oczekiwany płacz dziecka w domu. Nasze wsparcie nie ogranicza się do słów i epizodycznych wystąpień. Wszyscy członkowie naszej organizacji są zaangażowani w sprawę.”

Do największych zasług „Chcę Dziecko” należy udział w opracowaniu ogólnokrajowego programu wspierania dawstwa komórek jajowych i nasienia w 2010 roku. Stworzyli oni zrównoważony program dawstwa i stale przyciągają nie tylko darczyńców osobistych, ale także korporacyjnych. W 2019 roku we Wracy ruszył projekt „Bezpłatne Biuro ds. Zdrowia Reprodukcyjnego”. W 2020 roku takie biuro będzie działać także w Perniku. Obecnie trwają negocjacje z trzema kolejnymi gminami w sprawie kontynuacji tego udanego projektu. W środku pandemii covida rozpoczęło się także wydawanie pierwszego i jedynego magazynu o zdrowiu reprodukcyjnym „I Want a Baby”, który jest rozprowadzany bezpłatnie w Internecie i w nakładzie 3000–5000 egzemplarzy na terenie całego kraju.

5 rzeczy, które powinien wiedzieć każdy pięciolatek

Pięć lat! Kluczowy wiek. Początek przedszkola i koniec ery „malucha”. Wraz z tą zmianą następuje duży rozwój umysłowy i emocjonalny, a także szansa na większą niezależność i odpowiedzialność. W tym wieku krzywa uczenia się jest stroma, więc jest to idealny czas, aby nauczyć dzieci kilku podstaw.

NAWYKI RODZICÓW, KTÓRE Wychowują szczęśliwe dzieci

Dzieci poniżej 5 roku życia mogą postępować zgodnie z instrukcjami, ale potem zaczynają rozumieć, dlaczego istnieją proste zasady bezpieczeństwa. Oznacza to, że są świadomi konsekwencji złamania tych zasad. Należy zachować ważną równowagę – mówić bezpośrednio o powadze bez wzbudzania zbytniego strachu. Oto 5 kluczowych punktów, które powinien znać każdy pięciolatek:

Podstawowe dane osobowe

W tym wieku dzieci powinny znać imiona i nazwiska swoich rodziców. Numer telefonu również musi należeć do kategorii podstawowych danych osobowych. To prawdziwy bonus, jeśli maluchy znają swój dokładny adres. Jednym ze sposobów nauczenia się tego jest stworzenie piosenki łączącej te informacje. Wszyscy nauczyliśmy się alfabetu poprzez piosenkę, prawda?! Korzystanie z melodii, którą dzieci już znają, pomoże im nie tylko w nauce, ale także pomoże im zapamiętać ważne szczegóły.

Co zrobić, jeśli się zgubią

Tak, pięciolatki powinny mieć wbudowane poczucie niebezpieczeństwa ze strony obcych osób, ale jako rodzice musimy pomóc im rozpoznać „bezpieczne” osoby, jeśli się zgubią lub będą potrzebować pomocy. Jeśli dziecko zaginie lub zostanie oddzielone od rodzica, powinno poszukać z dzieckiem „innej mamy lub taty” i poprosić o pomoc.

Czekanie, aż pasażerowie wysiądą z transportu publicznego

Pięciolatki ekscytują się, gdy słyszą nadjeżdżające metro lub tramwaj. Wyjaśnij swoim maluchom, że mogą wejść tylko wtedy, gdy pasażerowie już wysiedli. Dotarcie do „dlaczego” stojącego za tą zasadą może pomóc im zrozumieć, jak normy funkcjonują w społeczeństwie.

Do pomocy w prostych pracach

Kiedy dzieci kończą 4 lata, zaczynają domagać się pewności siebie i wykazywać niezależność. Po 5 ta cecha staje się jeszcze bardziej widoczna i zauważysz, że coraz częściej oferują ci pomoc w niektórych czynnościach. Wspaniale jest angażować dzieci w prace domowe i dawać im łatwe zadania, aby mogły poczuć dumę, gdy pamiętają lub robią to samodzielnie – sortując produkty w lodówce, ładując pralkę według koloru itp.

Aby zadzwonić pod numer 112 w nagłych przypadkach

Pięciolatki muszą wiedzieć, jak i, co ważniejsze, kiedy zadzwonić pod numer 112. Najlepszym sposobem, aby upewnić się, że wiedzą, co robią, jest fizyczne pokazanie im, jak uzyskać dostęp do telefonu komórkowego w celu wykonania połączenia alarmowego, nie martwiąc się o to, że hasło lub identyfikator twarzy.

Należy także omówić bardzo proste i jasne scenariusze, w których uzasadnione byłoby zadzwonienie pod numer 112, aby wiedzieli, kiedy jest to konieczne. Użyj konkretów w swoich przykładach, np. „jeśli jesteś u babci, a ona upadła i nie odpowiedziała, gdy zapytałeś ją, czy wszystko w porządku, co powinieneś zrobić?”

Jak rozpocząć organizację ślubu?

To pytanie, które zadaje sobie każda przyszła para. Przejście przez ten etap życia wiąże się z dużą ilością organizacji i planowania, co nie zawsze kończy się dobrze, jeśli początek jest źle wykonany. Ten dzień to ważny moment dla każdej pary i powinien przebiegać jak najlepiej. W tym celu potrzebna jest również dobra organizacja.

Jak powinniśmy rozpocząć organizację?

Pierwszą i najważniejszą rzeczą jest osobisty kontakt z agencją ślubną i agentem ślubnym! Są to ludzie, którzy mają doświadczenie i kwalifikacje zawodowe, aby wyjaśnić wszystko, czego potrzebujesz na temat Twojej organizacji. Jest to pierwszy krok ze wszystkich poniższych. Dlaczego?

Bardzo często nowożeńcy w pośpiechu zaczynają sami stawiać pierwsze kroki. Każda większa agencja ma wystarczające doświadczenie, aby wybrać dla Ciebie odpowiednie miejsce zgodnie z Twoimi życzeniami, wymaganiami i budżetem. Bardzo często zdarza się, że nowożeńcy rezerwują konkretną restaurację, w której mówią, że wszystko jest możliwe, a następnie szukają agencji. Następnie napotykają szereg problemów, które się stamtąd biorą. W takim momencie bardzo trudno jest także zareagować agentowi ślubnemu, ponieważ NIE prowadził negocjacji i nie ma informacji o uzgodnionej płatności. Jest wiele miejsc, w których kryją się pułapki i tylko dobra agencja może je znaleźć.

Agent ślubny ma informacje o większości restauracji (jakość jedzenia, organizacja personelu, ceny, pojemność kuchni, obsługa itp.), kiedy są zajęte, a kiedy nie, jakie są zalety i wady. Może to mieć duże znaczenie dla Twojego budżetu i nastroju.

Agent ślubny może dla Was negocjować ceny i doradzić co zrobić lub co wybrać. To ludzie, którzy pracują całymi dniami i nie ma przed nimi żadnych ukrytych rzeczy.

Jak wybierać zespoły?

Na czym właściwie polega organizacja wesela? Różne zespoły i pióra do synchronizacji w tym samym czasie w danym miejscu, aby wszystko było idealne. Jeśli sam wybierasz rozproszone zespoły (fotograficzne, wideo, restauracja, prezenter, dekoracja itp.), Nie możesz oczekiwać, że organizacja będzie dobra. Synchronizacja w pracy poszczególnych zespołów + kontrola agenta ślubnego jest na pierwszym miejscu. Jeśli oddzielne zespoły poznają się w dniu ślubu, będziecie mieli kłopoty.

Aby uniknąć tych wszystkich zobowiązań i przyszłych kłopotów, wykonaj pierwszy właściwy krok – skontaktuj się z agencją. Dzięki temu będziesz mieć nieograniczony czas na cieszenie się swoim ślubem, a profesjonaliści będą kontrolować wszystko na kilka miesięcy przed ślubem i w samym dniu!

Przygody taty: Z moją córeczką na drugiej kwarantannie covidowej

WAŻNY: Autor jest nieugięty, że musimy traktować Covida bardzo poważnie. Jest to wirus, który nawet przy łagodnej infekcji może mieć nieprzewidywalne skutki dla organizmu. Co więcej, wirus ewoluuje i nie wiadomo, dokąd zmierza – istnieją już obawy, że mutacje Omicron zbliżają go pod względem nasilenia do najbardziej śmiercionośnego jak dotąd wariantu Delta.

Zaledwie 2,5 roku temu kwarantanna z powodu grypy była science fiction. Nie pozwól, żeby to był dla ciebie błąd, jak mówią. Ale przyszedł Covid, a wraz z nim Kwarantanna – przez duże „K”. Inną kwestią jest to, jak skutecznie chroni miliony ludzi dziennie przed zarażeniem się Covidem. Pytaniem jest, jak szybko zarażeni oswajają się i przechodzą w izolację. To tylko chińskie pytanie, ale nie o tym piszę.

Ważniejsze pytanie – jak odbyć kwarantannę covidową z małym dzieckiem? Czy wiesz? Opowiem Wam, bo należę do tych „szczęśliwców”, którzy mogą tego doświadczyć po raz drugi. W ciągu 5 miesięcy moja córka była w stanie wchłonąć drugi Omicron. W związku z tym brakuje zdrowych nerwów – z tą różnicą, że przynajmniej w naszym przypadku nie brakuje śmiechu.

Drugi dzień pozytywnego testu

5:45: Wstaję do pracy – nie należę do szczęśliwców, którzy nie mogą pracować online. Skoro mówiłeś o tym, jak przynajmniej odpoczywasz w czasie kwarantanny – odpoczywasz! Nawet jeśli jestem chory na zarazę, nadal nie ma wytchnienia.

5:50: Pierwsza kontrola – dziecko jeszcze śpi. Wczoraj temperatura była niewielka, ale 37 stopni. Lekarz powiedział mi, że to nic takiego – nowe standardy. Kolejny – cóż, oszalał, to najniebezpieczniejsza temperatura! Rozwiązanie jest jasne – podkradam się po cichu do termometru-pistoletu i mierzę na czole. Klikam 5-6 razy, nadal 36,5-36,7. Czy to prawda? Ups, dzieciak się poci – nie może mieć gorączki. Przyjdź do pracy, twoi koledzy czekają.

9:00 – Pracowałem 3 godziny, a wydaje mi się, że 30. Nonsensy zalewają mnie zewsząd – jak tego świata nie da się okiełznać? Dziecko nie śpi już od półtorej godziny. Zjadł śniadanie, bez problemu wypił lekarstwo – chce nawet więcej „tabletek”. Jak miło, kochanie. Kaszlałem dwa, trzy razy, kichnąłem dwa lub trzy razy, ale to wszystko – smarki ogrodowe mają poważniejsze objawy! Tak, ale jeśli ten Covid coś na niego wpływa, odblokowuje coś dla niego? Dlaczego tylko 5 miesięcy i to po raz drugi? To prawda, że ​​​​układ odpornościowy małych dzieci nie jest taki sam jak u dorosłych, nie jest jeszcze w pełni rozwinięty, nie jest to ósmy cud świata, że ​​tak się stało. Kto jednak wie – jej organizm może nie reagować dobrze na wirusa, dlatego tak się dzieje. Ściskam serce…

9:02 – Czy wziąłem pigułki? Jestem w kontakcie, ssę trochę leków przeciwwirusowych, podajemy je też dziecku, bo są delikatniejsze. Przynajmniej gardło mnie nie boli i nie mam kataru. I ten ból głowy i oczu, czy to dlatego, że jestem zarażona, czy może dlatego, że wiadomości z Messengera i Skype padają szybciej niż wirusy z nosa malucha? Drugi, drugi…

9:03 – A co z kobietą, wypiłeś je? Jest lepiej zorganizowany, dobra robota. Ten czat znów się pojawi – co ważne, wojna już dawno wybuchła!

9:30 – Pobawimy się, tatusiu. Na czym, kochanie? Z piłką (to ta gumowa, którą napełniają automaty na jarmarkach, np. w South Parku). Wstawaj, tato, bo dzieciak zamieni się w wampira. Rzucamy go do siebie, celem jest złapanie. Jeśli chybisz, wskaż drugi. Mały diabeł wymyślił, jak zdobyć punkty tylko dla siebie i rzuca na wszystkie strony, ale nie na ojca. Od czasu do czasu zgaduję i łapię – refleks nadal mam dobry, to odziedziczony, a poza tym regularnie gram w piłkę nożną. Jednak strata jest z góry ustalona…

10:00 – Musi działać! Ale dlaczego warto…

10:15 – Tatusiu, szukajmy piłki! Która piłka? Ten, z którym graliśmy. Jestem detektyw Baby Shark, ty jesteś William Watson – rozwiążmy zagadkę (kto nie wie, kim jest Nick Jr., wpisz w Google, nie potrafię wyjaśnić).

10:25 – Jak duży może być salon, że w sekundę nie znajdziemy piłki? Podobno dużo, patrząc na zegarek – już 20-ty raz! Ponieważ jestem w pracy. I nic dziwnego, że nigdzie nie można znaleźć pustej kuli – podłogę trudno zobaczyć. Jest na nim więcej zabawek niż smarków w chusteczce.

10:50 – Znaleźliśmy to! Oczywiście w centrum chaosu zabawek. Przezroczystą kulę widziałem już po raz 10…

12:00 – Tato, jestem Czerwony Kapturek. Co masz na głowie? Gdzie kupiłaś ten stanik? Tak, to nie jeden! No i był czerwony. Czy dobrze wyglądam, tato? Cała Twoja głowa mieści się w jednym kubku – kolejny powód do dumy z mojej żony!

13:00 – Moc rekina! Poduszka z jednego fotela przelatuje obok telewizora niczym rosyjski pocisk w pobliżu ukraińskiej elektrowni atomowej. Uważaj dziewczynko, bo złamiesz – nie będziesz oglądać przedszkola! Moc rekina!

13:30 – Rozlega się śmiech dzieci, piłka znów leci i boleśnie wbija się w żebra matki. „Kochanie, nie strzelaj mi tak w plecy – nie bądź Rosjaninem”. Te słowa mojej żony podsumowują ten dzień…

13:45 – Dziecko alias! Tylko ci, którzy nie mają dzieci, nie wiedzą, jaka to ulga. Aby było regularnie, żeby było tak jak powinno…

14:00 – Pas startowy. A dokładnie autostrada. Z papieru toaletowego. Nie do końca cała rolka, ale… Zacznij – od salonu. Finał – w sypialni. Jak na prawdziwym torze przystało, nie brakuje tu ślepych zaułków. Ścieżka Jasia i Małgosi – krok po kroku…

Wniosek – nie potrafimy przetrwać kwarantanny jak ludzie! A ty?!

P.p. Nie mam już siły pisać o pozostałych dniach. I nadal nie mam żadnych objawów – w lutym otrzymałem trzy dawki szczepionki i jeden Omicron dla wzmocnienia wiedzy!

Bycie mamą to magia




Zdjęcie: iStock/Gulliwer

Macierzyństwo to plątanina emocji, burzy, słońca, deszczu, chaosu i czegokolwiek innego.

Zaakceptować swoje nowe ciało i spróbować polubić siebie takim, jakim jesteś. Patrzyć, jak śpi Twoje dziecko i nie móc się zastanawiać, jakie szczęście dał Ci los.

Macierzyństwo czasami płacze, bo jesteś zmęczona, w ciągu dnia czujesz się samotna na wszystkich spacerach, a wieczorem tęsknisz za długą rozmową przy lampce wina.

Następnego dnia jednak nie możesz się doczekać, aż Twoje dziecko się obudzi, uśmiechnie od ucha do ucha i spędzi cudowny dzień z nową energią. Przytulać Cię, śmiać się razem, cieszyć się biedronką siedzącą na jego małej rączce i patrzeć na Ciebie, jakby mówił, że jesteś dla niego wszystkim na świecie.

Macierzyństwo to nie całe szczęście i nie wszystkie trudności.

Właśnie wtedy, gdy myślisz, że nie możesz już tego znieść, miłość cię uderza i rosną ci skrzydła.

To magia, którą może zrozumieć tylko matka – szczęście to…

Każda kobieta zasługuje na to, aby doświadczyć tego szczęścia!