Pandelieva obssał Andreę Bandę Bandę przez BNT i… ZDJĘCIA

Dziennikarka Liyana Pandelieva dosłownie zdemaskowała wpływową Andreę Bandę Bandę. Powód – niedawno stało się jasne, że właśnie to brunetka zastąpi kultowego gospodarza Georgi Ljubenova na stanowisku gospodarza „Evening Show” w bułgarskiej telewizji narodowej (BNT).

Liyana Pandelieva

Oto co Pandeliva napisała na swoim osobistym profilu na Facebooku w związku z Andreą Bandą Bandą i wymyśloną obsadą telewizyjną na antenie BNT (jej słowa publikujemy bez ingerencji redakcji):

„Andrea Banda Banda, która zostanie nową prezenterką od dawna cierpiącego wieczornego programu BNT, ma 85 tysięcy obserwujących na Instagramie.

Andrea Banda Banda

Jak na skalę Bułgarii to dużo. Porównajmy z politykami: najbardziej osobiste preferencje otrzymał Kirił Petkow w ostatnich wyborach parlamentarnych, a jest ich około 11 tys.

Na przykład obserwujących na FB Borisa Boneva z Save Sofia po latach potu i zmagań jest 23 tysiące.

To logiczne, że wielu z nas nie ma pojęcia, kim jest Andrea Banda Banda i po obejrzeniu serii klipów na jej profilu na Instagramie, Zdałam sobie sprawę, że tak samo jest bez względu na to, czy jesteś fanem folkowej piosenkarki, która szydełkuje w imię „innych wartości”, czy dziewczyny, której główną cechą jest nic nie mówić, ale przed domową kamerą.

Pierwszym poważnym problemem jestże ci, którzy śledzą Instagram i koniecznie zamieszczane tam krótkie filmiki, nie oglądają telewizji i nie będą stanowić choćby minimalnego procentu widzów kolejnego wymuszonego rozpoczęcia wieczornego programu w ogólnopolskiej telewizji – nie oznacza to, że inne telewizje odnoszą sukcesy.

Ojciec Andrei Bandy zapłacił za obsadzenie jej w filmie „Before Afternoon” PHOTO

BNT umieściło już w porannym programie zarozumiałego influencera, który wyraźnie i wyraźnie nie ma tego, co najważniejsze: charyzmy i obecności w telewizji. Po prostu czyta jakiś tekst z wycinka, a potem zdaje się zadawać pytania, ale nie da się tego ani obejrzeć, ani posłuchać.

Niestety, sklonowanie Zoro Lubenova jest niemożliwe, a on wie, jak stanąć na ekranie, jak go wypełnić, jak promieniować przez ekran. Andrea Banda Banda nie będzie w stanie tego zrobić, bo nie tylko nie ma ładunku energetycznego, ale też nie ma podstawowej wiedzy, jak to zrobić.

Georgi Lubenow

Możesz obejrzeć jej historię o tym, jak marzyła o przejściu po czerwonym dywanie w Cannes i jak miała przy sobie tylko jeden kij do selfie w swojej torbie z influencerami. To mniej więcej jej poziom humoru i przekomarzania się.

Ta kobieta – szczupła i piękna – po pierwsze nie zna sztuki przemawiania – przemawianie przed kamerą i w studiu to coś wyjątkowego – a po drugie: nie ma nawet podstawowej wiedzy, żeby zadawać pytania jakiemukolwiek gościowi.

Jej rola jako komentatorki podczas mundialu w Katarze po prostu nadwyrężyła nerwy tysięcy widzów – jest uroczą lalką, która nie zna się na piłce nożnej i miała być urocza. Nie był.

Jej płytkie historie reklamowe – z puszką piwa w dłoni, na tle ekspresu do kawy – niewątpliwie wpisała się w bezpretensjonalną przestrzeń Instagrama, jednak na jego tle Rosjanka Viktoria Kapitonova spieniężyła całe swoje istnienie poprzez profesjonalny udział w formatach reality show. Wiktoria Kapitonova nie popełnia jednak błędu i nie narzuca się jako gospodarz programu.

Wiktoria Kapitonowa

Wracając do samego formatu: wieczorny program telewizyjny w stylu Lettermana dla widzów znacznie starszych od epoki Banda Banda. Nie słyszałem o udanej formie wieczoru dla młodzieży, podczas której opowiadane byłyby beztroskie historie, na przykład o tym, jak czerwony dywan jest gdziekolwiek.

Andrea Banda Banda na czerwonym dywanie w Cannes

Żeby się zabawić wieczorem, trzeba gigantycznej, wręcz encyklopedycznej kultury ogólnej, lat dziennikarskiego doświadczenia, ogromnej dawki sportowej złośliwości, bo gości nie zaprasza się tylko dla uprzejmości.

W skrócie: oto pięć minut telewizyjnej sławy Bandy Bandy„.

Śledź najświeższe wiadomości w BLITZ i na Telegramie. Dołącz do kanału tutaj