Po grypie spaceruj regularnie i w równym tempie

Grypa już jest. U każdego przebiega to inaczej, ale w każdym przypadku infekcja często ma ukryte zmiany i powrót do zdrowia wymaga czasu. Jak sobie w tym przypadku pomóc – zapoznaj się z opinią Stanisławy Andonowej, specjalistki kinezyterapeuty.

W żadnym wypadku nie należy fizycznie obciążać wyczerpanego organizmu, gdyż zmęczenie i zatrucie charakterystyczne dla ostrej fazy grypy jeszcze bardziej się nasilają. Jedyne, co jest zalecane pomiędzy pierwszym a drugim tygodniem po ostrej fazie choroby, to spacery. Ale nie idźcie ulicą i nie patrzcie w okna, ale w parku – jeśli to możliwe na świeżym powietrzu, przy tzw. chodzenie w tempie. Z jakim rytmem wyjdziesz, z takim rytmem powinieneś wrócić do domu. Na początku będzie powolny lub umiarkowany, ale nie powinno być żadnych przystanków ani posiedzeń. Możesz przejść tylko 20 metrów, ale rób to w odpowiednim tempie.

Dlaczego to się robi? Kiedy człowiek porusza się w pewnym tempie, serce również pracuje równomiernie, a oddech jest rytmiczny. Właśnie to jest ważne, aby chronić organizm przed powikłaniami ze strony płuc i serca. Jedną z istotnych różnic w porównaniu z przeziębieniem, kiedy potrzebujemy rozgrzać organizm ciepłymi herbatami, zupami, płynami i innymi, tak przy grypie jest odwrotnie – należy ją schłodzić.

I tutaj bardzo często ludzie popełniają błąd przegrzania organizmu w tym ostrym okresie choroby. Główną częścią medycyny fizykalnej w tym przypadku jest chłodzenie. Oznacza to, że tylko z zimnymi okładami w okolicy czoła i stóp. To absolutnie wystarczy. Jak wiadomo, częsta wentylacja jest bardzo ważna również wtedy, gdy występuje skoncentrowane środowisko wirusowe, np. u osoby chorej na grypę.

Organizm wraca do zdrowia po grypie w ciągu około miesiąca. Wirus powoduje ogromny załamanie odporności, a niedodawkowanie i przeciążenie załamie ją jeszcze bardziej. Wtedy człowiek staje się bardziej podatny na każdego kolejnego wirusa.