Ukryty urok ultraprzetworzonej żywności: nowe uzależnienie?

Podobnie jak kusząca przynęta nikotyna, ultraprzetworzona żywność pełna rafinowanych węglowodanów i tłuszczów może być najnowszym nałogiem, który przejmuje zdrowie wielu ludzi. Niedawne odkrycie opublikowane w „The BMJ” porównuje uzależniający charakter tych pokarmów do palenia.

Kopiąc głębiej, naukowcy odkryli, że wiele osób odczuwa przemożną potrzebę zjedzenia pokarmów bogatych w rafinowane węglowodany i tłuszcze. Popęd ten odzwierciedla magnetyzm, jaki palacze odczuwają w stosunku do nikotyny. Te pokarmy wywołują kuszące poczucie „nagrody”, co czyni je niezwykle kuszącymi.

Głębokość tego uzależnienia staje się namacalna, gdy przyjrzymy się wynikom Skali Uzależnienia od Żywności Yale. Wynika z nich, że uzależnienie od ultraprzetworzonej żywności występuje u około 14% dorosłych i alarmująco 12% dzieci. Odkrycie to jest zaskakujące, zwłaszcza w porównaniu ze wskaźnikami uzależnienia od alkoholu (14%) i tytoniu (18%) wśród dorosłych.

Co sprawia, że ​​niektóre produkty spożywcze uzależniają?

Odpowiedź może leżeć w szybkim uwalnianiu dopaminy w naszych mózgach, podobnym do reakcji na nikotynę i alkohol wywołanej przez rafinowane węglowodany i tłuszcze. Głównymi winowajcami wzrostu dopaminy są ultraprzetworzona żywność, produkowana przemysłowo i zawierająca składniki obce w większości domowych kuchni.

Szybkie uwalnianie węglowodanów i tłuszczów do jelit z tych pokarmów może zwiększyć ich potencjał uzależniający. Dla porównania, szybkie uwalnianie nikotyny z papierosa zapewnia silniejszą siłę uzależniającą niż plaster nikotynowy o powolnym uwalnianiu.

Co ciekawe, niektóre ultraprzetworzone produkty spożywcze zawierają dodatki wzmacniające smak podobne do tych znajdujących się w papierosach, takie jak cukier, kakao, mentol i sól alkaliczna. Chociaż nie wszystkie składniki papierosów są zawarte w tych produktach, ich wpływ na nasz nerwowy układ nagrody jest analogiczny do nikotyny i etanolu.

Produkty, których nie powinniśmy łączyć

Biorąc pod uwagę naglącą światową epidemię otyłości, dr Sue Inonog, specjalistka ds. zdrowia w Harbor Health w Austin w Teksasie, postrzega to badanie jako poważny sygnał ostrzegawczy. Podkreśla, że ​​niezwykle ważne jest zrozumienie wpływu ultraprzetworzonej żywności na nasze obwody nerwowe, który jest podobny do działania substancji uzależniających.

Carlos Fragoso, dietetyk mieszkający w Nowym Jorku, oferuje perspektywę ewolucyjną. Według niego wrodzona chęć naszego organizmu do spożywania pokarmów zawierających rafinowane węglowodany i tłuszcze ma ewolucyjny sens. Wyraża się to w nagromadzeniu większej ilości tłuszczu, co jest sygnałem przeżycia.

Odważnie stwierdza: „Producenci żywności wprowadzają konsumentów w błąd. Uzależniający charakter ultraprzetworzonej żywności jest niezaprzeczalny.”

Kelsey Costa, wnikliwa konsultantka ds. żywienia, wierzy w pilność reform politycznych. Według niej rosnące wyzwanie związane z uzależniającym charakterem ultraprzetworzonej żywności wymaga przeglądu polityki. Oficjalne uznanie uzależnienia od żywności ultraprzetworzonej mogłoby skutkować zaostrzeniem działań regulacyjnych.

W miarę jak społeczeństwo zmaga się z nałogiem palenia, kolejnym poważnym problemem zdrowotnym staje się niekontrolowane spożycie wysoko przetworzonej żywności. Rozwiązanie tego kryzysu wymaga kompleksowych strategii, a być może nawet ponownego zdefiniowania naszego rozumienia uzależnienia.

Borys ALEKSANDROW