Zirytuj i zdenerwuj dzieci: popularne zwroty rodzicielskie, które są niebezpieczne dla dzieci

Wiele osób prawdopodobnie słyszało w dzieciństwie od swoich rodziców różne niezbyt przemyślane frazy. Czasami po prostu powodowały dezorientację, a czasami mogły zdenerwować, a nawet urazić.

Nie każdy rodzic jest w stanie zrozumieć, dlaczego pewne słowa są niewłaściwe lub wręcz niebezpieczne dla psychiki dziecka.

„Kogo kochasz bardziej: tatę czy mamę?”

Zdarza się, że nawet tak pozornie błędne pytania niektórzy rodzice zadają swoim dzieciom.

Oczywiście może się zdarzyć, że kochające dziecko bardziej przywiąże się do jednego z dorosłych niż do drugiego, ale ze względów etycznych nie będzie tego wyrażać. Podobnie jak troskliwy rodzic nigdy nie powie, które dziecko kocha najbardziej.

W miłości rodzinnej nie powinna być hierarchia; wszyscy powinni kochać się jednakowo.

Ręce
Zdjęcie: © Belnovosti

Co lepiej powiedzieć: „Jak najbardziej lubisz spędzać czas z mamą?”, „A z tatą?”

„Czy panna młoda/pan młody jest już w przedszkolu?”

To pytanie jest często zadawane żartobliwie, ale może bardzo zdezorientować i zaintrygować dziecko, które prawdopodobnie potraktuje je poważnie i będzie traktowało je jako oczekiwanie, że jak najszybciej znajdzie partnera. Nie ma sensu ponownie martwić dzieci czymś, czym nie powinny się martwić w ich wieku.

Czy lepiej zapytać: „Z kim się przyjaźnisz w przedszkolu?”, „Z kim najbardziej lubisz się bawić?”

„Kim chcesz zostać, gdy dorośniesz?”

Prawdopodobnie jedno z najpopularniejszych i najbardziej nieprzyjemnych pytań rodziców. Dziecko nie ma jeszcze czasu na dokładne poznanie siebie, a dorośli już zaczynają dopytywać o plany na przyszłość i wybrany zawód. Często powoduje to jedynie presję i zamieszanie we własnych pragnieniach.

Czy lepiej zapytać: „Co lubisz robić?”, „Jakie masz hobby?”

„Kogo wolisz bardziej: siostrę czy brata?”

Nie zdziw się, jeśli dziecko ze złością odpowie, że nikogo nie chce. Po pierwsze, tak naprawdę nie może zdecydować, kto się pojawi.

Po drugie, narodziny młodszego brata lub siostry są już sporym stresem dla dzieci, które będą musiały pogodzić się z myślą, że nie będą już centrum miłości swoich rodziców. Takie pytanie może pogorszyć sytuację.

„Dlaczego Vova odniosła sukces, a nie ty?”

Bardzo niegrzeczne sformułowanie, które nie tylko nie pomaga poprawić sytuacji, ale także szkodzi poczuciu własnej wartości dziecka. Wpaja mu automatycznie myśl, że jest głupi i nieudolny, co oznacza, że ​​nie ma sensu się niczego próbować.

W przeszłości słuszne jest porównywanie dzieci tylko ze sobą. Przecież każde dziecko jest inne i każde ma swoją ścieżkę rozwoju.
Co lepiej powiedzieć: „Czy potrzebujesz pomocy w ustaleniu tego? Spróbujmy wspólnie rozwiązać ten problem.”

„Nie obchodzi mnie, czy wszyscy w klasie dostali piątki! Chcę wiedzieć, dlaczego to dostałeś?”

Jeśli cała klasa ma problemy z wynikami, to pytanie należy skierować do nauczyciela. W końcu oceny nie zawsze są sprawiedliwe.

Ważne jest również, aby zrozumieć, że po otrzymaniu złej oceny dziecko nadal pragnie wsparcia, a nie potępienia. Nie zapominaj, że relacje są ważniejsze niż oceny.

Co lepiej powiedzieć: „Bardzo mi przykro, że nie udało Ci się rozwiązać testu. Ale nie martw się, ja też dostałem złe oceny.

„Zmień się tutaj, nikt nie będzie patrzył, a kto cię naprawdę potrzebuje?”

Dość upokarzające sformułowanie, które obraża na kilku frontach jednocześnie: lekceważenie granic i potrzeb, nieświadome nazywanie dziecka brzydkim i nie wzbudzające żadnego zainteresowania.

Rodzic wypowiadając takie zdanie traci wiarygodność w oczach dziecka i nie zapewnia mu ochrony w tej delikatnej chwili.
Co lepiej powiedzieć: „Chodźmy do tego rogu, a zamknę cię, żeby nikt nie widział”.

– Jak tam sprawy w szkole?

Kiedy wiele dzieci wraca ze szkoły, pierwszą rzeczą, którą chcą zrobić, jest odpoczynek od niej. A takie pytania pędzące na ich spotkanie są bardzo denerwujące. Dorosły zapewne przeżyłby podobne emocje, gdyby ktoś po ciężkim dniu od razu zaczął go pytać, jak tam w pracy.

Lepiej powiedzieć: „Jak ci minął dzień?” Lepiej najpierw powiedzieć dorosłemu, jak minął mu dzień. Dziecko może odpowiedzieć w podobny sposób.

Wniosek

Mówienie pochopnych zwrotów z pewnością nie jest tym, co powinni robić rodzice. Każde nieostrożne słowo może zranić dziecko, dlatego konieczne jest wybranie odpowiednich opcji dialogu.

Czasami przydatne jest, aby osoba dorosła wyobrażała sobie siebie na miejscu dzieci i zastanawiała się, jak by się czuł, gdyby to lub inne zdanie zostało skierowane do niego. Lub skonsultuj się ze specjalistą, aby od razu dowiedzieć się, które frazy należy zakazać.

Wcześniej powiedzieliśmy Ci, dlaczego musisz nauczyć dziecko obchodzić się z pieniędzmi.

Sprawdzone przez redakcję